„Świerki” w spółdzielni inwalidów
Po wizycie w powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej 4. grudnia 2010 r. udaliśmy się do Spółdzielni Inwalidów im. Zygmunta Starego. Zakład oddalony jest od naszego gimnazjum zaledwie kilkaset metrów, ale to w linii prostej. Trzymając się ucywilizowanych ścieżek, musimy przejść z pół kilometra. Krótka droga nie oznacza wcale braku atrakcji podczas marszu. Nad głowami wycieczkowiczów zaczęły świstać śnieżki. „Kto we mnie rzuca?”, „Zaraz ci oddam!” – krzyczały dziewczyny. Wspaniała aura i bojowe nastawienie sprawiło, że droga zajęła nam nie 10, lecz 20 minut.
W spółdzielni zostaliśmy powitani przez pana Andrzeja Fijałkowskiego, prywatnie znanego biegacza narciarskiego i podróżnika. Przewodnik zabrał nas do sali wystawowej, gdzie mogliśmy oglądać produkty zakładu. Plastikowe choinki miały różne rozmiary. Od malutkich, które zmieściłyby się na biurku, do dwumetrowych. Pan Andrzej przedstawił nam historię spółdzielni, którą ubarwił wieloma anegdotami. Okazało się, że największa choinka wyprodukowana w Kozienicach, ponad 30 metrowa, została zakupiona przez Aleksandra Łukaszenkę, prezydenta Białorusi.
Następnie obejrzeliśmy wszystkie etapy produkcji kozienickich choinek i chwilę rozmawialiśmy z niektórymi pracownikami. W ten sposób poznaliśmy ich miejsca pracy. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że zakład produkuje również worki i inne opakowania z folii. Koniec wycieczki okazał się bardzo przyjemny. Nasza szkoła została obdarowana kilkoma świerkowymi stroikami, które po powrocie ustawiliśmy w bibliotece. Ponadto każdy z uczestników wycieczki mógł wziąć na pamiątkę świerkową gałązkę. Wkrótce wybieramy się do elektrowni w Świerkach Górnych!
{gallery}images/pg1/Szkola Rownych Szans/InfoFoto/spoldzInwalid{/gallery}
Bartek Wójcik, kl. 3g