Wycieczka do Warszawy

W poniedziałek rano wyruszyliśmy z Kozienic do Czerska. Zwiedziliśmy tam piękny zamek, po którym oprowadzał nas przewodnik. Opowiedział on nam historię tego miejsca. Zamek powstał w drugiej połowie XIV w. Pełnił on przede wszystkim funkcję obronną. Początkowo na jego terenie wybudowano gród, który był głównym ośrodkiem administracyjnym księstwa czerskiego. Dopiero później książę Janusz I rozkazał w miejscu przestarzałego grodu wznieść zamek, który budowano w latach 1388­1410. W 1526r. zamek ten stał się własnością królowej Bony. Posadziła ona wokół jego terenu wiele winnej latorośli oraz włoszczyzny. Podczas potopu szwedzkiego obiekt uległ zniszczeniu, lecz w latach 1762­1766 Franciszek Bieliński podjął próbę jego remontu. Praca ta poszła jednak na marne, ponieważ po III rozbiorze Polski mury zostały częściowo zburzone. W końcu udało się odbudować zamek i teraz jest on udostępniony turystom.Po zwiedzeniu zamku wsiedliśmy do autobusu i wyruszyliśmy do Warszawy do teatru ,,Palladium” .Okazał się on bardzo piękny. Jego przestronne i nowocześnie oświetlone wnętrza, a zwłaszcza bordowa elegancja sali teatralnej wywarły na nas ogromne wrażenie. W teatrze oglądaliśmy przedstawienie pt. ,,Blask” poświęcone Michaelowi Jacksonowi. Aktorzy przyjechali specjalnie z Gdyni. Spektakl był o grupie przyjaciół, którzy śpiewali po polsku piosenki Jacksona i tańczyli tak jak on. Bardzo chcieli dawać koncerty i dzielić się swoją pasją z innymi. Dążyli do spełnienia marzeń. Mieli trudniejsze chwile, ale nie poddawali się. Wspierali się i doradzali sobie nawzajem. Po zakończeniu przedstawienia każdy mógł zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z aktorami. Po wyjściu z teatru podzieliliśmy się na dwie grupy i poszliśmy zjeść obiad w fast foodach. Następnie wróciliśmy do autobusu i pojechaliśmy do Łazienek Królewskich. Panie wymyśliły tam dla nas ciekawą i aktywną zabawę. Dzięki niej mieliśmy zwiedzić Łazienki i dowiedzieć się czegoś na ich temat. Każdy zespół miał swojego ,,przywódcę”. Dostaliśmy mapę parku oraz trzy kartki. Pierwsza zawierała pytania. Trzeba było znaleźć na nie odpowiedź na drugiej otrzymanej kartce. Trzecia zawierała listę pomników, które należało odnaleźć. Nie były one zaznaczone na mapie, co sprawiło i dlatego ich odszukanie sprawiło nam większą trudność. Każda grupa musiała znaleźć pięć pomników i dotrzeć do dziewięciu miejsc oznaczonych na mapie. Aby wygrać, trzeba było się pośpieszyć. Podczas zabawy pojawiła się mżawka, ale to nie spowodowało zakończenia naszej gry. Wszyscy dotarliśmy do ostatniego wyznaczonego miejsca zmęczeni. Wygrana drużyna dostała cukierki, którymi podzieliła się z innymi grupami. Po dniu pełnym emocji i wrażeń szczęśliwie wróciliśmy do domów.

Przygotowały: Wiktoria Rytko i Katarzyna Tyśkiewicz