„MUKS Czwórka” w Warszawie

Aktywność MUKS Czwórka w tym roku kalendarzowym powoli dobiega końca. Ostatnią turystyczną imprezą był wyjazd na wycieczkę do Warszawy. 13 grudnia nie czekając do południa grupa 45 uczniów wzięła udział w wyjeździe do stolicy. Celem wycieczki była wizyta w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Mieliśmy okazję zobaczyć dwie wystawy : wystawę stałą prezentującą 1000 lat historii Żydów Polskich i wystawę czasową „W Polsce króla Maciusia. 100-lecie odzyskania niepodległości”. W 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę chcemy, aby dzieci zrozumiały rolę obywateli w tworzeniu państwa i poczuły, że także one mogą mieć na nie wpływ. Dlatego na odwiedzających wystawę czeka pełna atrakcji przestrzeń działań twórczych. Dzięki angażującym i pobudzającym wyobraźnię grom i zabawom – maszynie do głosowania, kalejdoskopowi czy wadze z wydatkami państwa – zastanowimy się nad tym, czym jest władza, czy powinno się nią dzielić, co to są reformy, ile one kosztują i czy zawsze się udają.

Wystawa W Polsce króla Maciusia. 100-lecie odzyskania niepodległości to opowieść o sprawach ważnych i dotyczących każdego z nas. Stwarza przestrzeń do międzypokoleniowej rozmowy, samodzielnych odkryć i doświadczenia w działaniu. „

źródło : https://www.polin.pl/pl/w-polsce-krola-maciusia

W godzinach popołudniowych udaliśmy się na posiłek w jednej ze znanych galerii handlowych. Niektórzy z nas mieli również okazję, żeby wspólnie z opiekunami dokonać pewnych świątecznych zakupów.

Ostatnim punktem wycieczki była wizyta w Królewskim Ogrodzie Światła w Wilanowie , gdzie podziwialiśmy niesamowitą instalację świetlną. W tym roku goście mają okazję zobaczyć nową ekspozycję – Muzyczny Ogród Marzeń, gdzie światło wiernie odwzorowuje i wypełnia zmieniającymi się barwami geometryczne kształty ogrodu, a wszystko to w rytm znanych motywów muzyki klasycznej.

Uczestnicy wycieczki mogli również zrobić sobie zdjęcie w świetlistej ramie z pałacem w tle.

Naszym uczniom należą się brawa za kulturalne i spokojne zachowanie.

Do domu wróciliśmy po godzinie 20.

Opiekunami byli : Janusz Rdułtowski, Jacek Wochniak i Przemysław Nowak